tag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post9216227815826026166..comments2023-07-12T07:22:48.377-07:00Comments on Życie w pakiecie: 1 MŻ: Niezbędnik pierwszego tygodnialipsonhttp://www.blogger.com/profile/07019662391771199458noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-81222381673384704502014-03-29T10:08:56.924-07:002014-03-29T10:08:56.924-07:00Też postawiłam na smoczki Lovi. Nie rozumiem takie...Też postawiłam na smoczki Lovi. Nie rozumiem takiego zapierania się przed smoczkami. Zwykle najbardziej przeciwne są te osoby, które dzieci nie mają. Jak na świecie pojawia się nagle taki krzyczący ktoś, od razu zmieniają zdanie ;)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/10376414383188647415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-82167108001487693952013-12-14T04:36:11.293-08:002013-12-14T04:36:11.293-08:00Nominowałam Cię do zabawy, szczegóły tutaj http://...Nominowałam Cię do zabawy, szczegóły tutaj http://motylidom.blogspot.com/2013/12/nominacje-blog-award.html. Zapraszam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-2595321528795793532013-12-10T13:38:57.166-08:002013-12-10T13:38:57.166-08:00Znowu czytam o mojej osobie...
Karmienie Małej not...Znowu czytam o mojej osobie...<br />Karmienie Małej notujemy, smoczek ssie, mm podajemy, a podkłady które miały być też początkowo dla mnie- okazały się świetnym rozwiązaniem na przewijak :) <br />patkahttps://www.blogger.com/profile/04555629629580786458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-79871946826689453852013-12-10T03:16:00.164-08:002013-12-10T03:16:00.164-08:00Świetny post :) gdzie można kupić taki idealny dzi...Świetny post :) gdzie można kupić taki idealny dziennik Maluszka? :) <br /><br />http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/pirelkahttps://www.blogger.com/profile/12677575023173023625noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-76808020615574555922013-12-09T14:35:22.643-08:002013-12-09T14:35:22.643-08:00Ja to juz dwa razy przerabialam a stawiam swoja ko...Ja to juz dwa razy przerabialam a stawiam swoja kolekcje wina ( szybko sie konczaca...) ze gdyby kolejne bylo to szok by mnie nie ominal. Na szczescie dziecko nr2 okazalo sie wcieleniem aniola i okres o ktorym Ty piszesz-ten tygodniowy- u nas trwal ponad miesiac. A pozniej tez jakos tragedii nie bylo. Kluska wynagradza chyba to ile MalyCzlowiek naplakal. Choc on z chorobskami sie zmagal..<br />Tak czy inaczej- smoczki lovi lubimy i my choc butelki Avent Natural na tapecie. Podkladow tez uzywam i do teraz zastanawia mnie co ja robilam bez nich przy dziecku nr1?<br />Dzienniczek mialam tylko w ciazy. Pozniej choc obietnic danych samej sobie- poleglam i juz mi sie nie chcialo...<br /><br />Pozdrawiam!Tashahttps://www.blogger.com/profile/15184451139099765969noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-59327386730248357872013-12-09T13:41:59.778-08:002013-12-09T13:41:59.778-08:00Powiem krótko: po naturalnym porodzie (bardzo lekk...Powiem krótko: po naturalnym porodzie (bardzo lekkim i bez znieczulenia) nie kocha się od razu na maksa. Ja nie kochałam. Mój syn ma 25 miesięcy a na myśl o pierwszych dwóch do tej pory mam ciarki i nawet nie chcę tego pamiętać.Aredhelahttps://www.blogger.com/profile/09433104088575613279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-47952210548628755742013-12-09T09:11:05.853-08:002013-12-09T09:11:05.853-08:00Ja tym razem smok też podałam już w szpitalu tylko...Ja tym razem smok też podałam już w szpitalu tylko ten lovi o którym piszesz nie przypadł małej do gustu. Dobrze, że kupiłam kilka różnych.<br />Można kochać na maxa również po cesarce:)))Ala i Mania z Krainy Czarówhttps://www.blogger.com/profile/12569209231247333469noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-82698939854272684832013-12-09T08:29:20.177-08:002013-12-09T08:29:20.177-08:00Też mi się bardzo przydaje ten dziennik. Szczególn...Też mi się bardzo przydaje ten dziennik. Szczególnie w nocy jak wstaje zaspana i zastanawiam się, który cyc był ostatnio. <br />Co do miłości u mnie też nie było tego takiego WOW już przy samym porodzie. Najpierw był jakiś dziwny szok poporodowy, trzymając małego po prostu cieszyłam się, że najgorsze już za mną, że ból miną, ale byłam pełna obaw co to będzie dalej. W szpitalu przeżywałam jeszcze stres jak karmić, jak przewijać... nie czułam tej wielkiej miłości do własnego dziecka. Aż mnie to przerażało. Ale jak wróciliśmy do domu i na spokojnie zaczęłam zajmować się małym to z dnia na dzień czuję coraz większy przypływ miłości do własnego synka. :) Uwielbiam na niego patrzeć i zdawać sobie sprawę, że kocham go coraz bardziej. :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01493830472751762647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-28295096176717898482013-12-09T07:36:03.537-08:002013-12-09T07:36:03.537-08:00ja też zapisuje karmienia, kupy, zupy itp tyle że ...ja też zapisuje karmienia, kupy, zupy itp tyle że w normalnym zeszycie, ale ten dziennik kusi mnie oj kusi. <br />Dobrze, że piszesz o macierzyństwie tylko słodko pierdząco bo przecież tak nie jest w rzeczywistości,a poród też chujowy wg mnie, ale nie śmiałam tego tak nazwać u siebie. Sierpniowa Mamahttps://www.blogger.com/profile/15194094762282031399noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-57637205282063422932013-12-09T04:11:05.186-08:002013-12-09T04:11:05.186-08:00Moja miłość do dziecka (taka mega silna, bezintere...Moja miłość do dziecka (taka mega silna, bezinteresowna i inna niż do kogokolwiek wczesniej) pojawiła się jakoś w 5 czy 6 miesiącu życia mojej córki. I mimo, że tesciowa mnie za to nienawidzi, to nie będę ściemniać, że było inaczej. Na początku miałam wrażenie, że wszystko mi się zawaliło, że nic tylko se w łeb strzelić, mimo że Młoda chciana, wyczekana i wychuchana... A teraz...teraz za Młodą jestem w stanie życie oddać i czasami chciałabym wrócić do tych pierwszych miesięcy, bo dużo rzeczy zrobiłabym inaczej, mniej bym się stresowała itp. Cóż...może przy drugim... ;-) <br />Gratuluję bardzo bardzo, dasz sobie radę ze wszystkim, zobaczysz :-)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-71368556119776102292013-12-09T03:52:25.120-08:002013-12-09T03:52:25.120-08:00Kochana, zaczynam Cię uwielbiać! Cieszę się, że pi...Kochana, zaczynam Cię uwielbiać! Cieszę się, że piszesz o tym wszytskim tak, jak to na serio się dzieje. Nie ciuciasz i to jest ważne. :) pozdrawiam, PrzewijkaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02640560545216332987noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-2072899514488777722013-12-09T03:19:11.983-08:002013-12-09T03:19:11.983-08:00Dziennik super sprawa, planowałam założyć zeszyt, ...Dziennik super sprawa, planowałam założyć zeszyt, ale chyba skuszę się na zakup tego dziennika. Ogólnie bardzo fajny niezbędnik. Też planowałam, że nie będę kupować smoczków, ale koleżanka mnie odwiodła od tego pomysły, jej córeczka zaczęła ssać kciuka. Także chyba smoczek lepszy, ja już zakupiłam dwa, jeden na pewno wezmę do szpitala. <br />Powodzenia w dalszym zmaganiach z nową codziennością. Ja mam strasznie mieszane uczucia, jednocześnie nie mogę się już doczekać i boję się jak ja dam z tym wszystkim radę.<br /><br />http://dziennik-mamy.blogspot.com/<br /><br /><br /><br />Zapiski Mamyhttps://www.blogger.com/profile/06337927431780891694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-47581704631264299752013-12-09T03:00:52.250-08:002013-12-09T03:00:52.250-08:00Czyli my możemy sobie planować, marzyć jak będziem...Czyli my możemy sobie planować, marzyć jak będziemy zajmować się dzieckiem, a rzeczywistość robi swoje :) Najważniejszy jest Wasz spokój - Twój i Gabi. Wierzę, że z każdym dniem będzie coraz łatwiej. Trzymajcie się!! PS. Zazdroszczę, że masz już swojego Potworka przy sobie :) Mandarynkahttps://www.blogger.com/profile/11482559205148315169noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-68919815240067873452013-12-09T02:54:11.731-08:002013-12-09T02:54:11.731-08:00o. nie słyszałam o takim dzienniku.. ja już łapię ...o. nie słyszałam o takim dzienniku.. ja już łapię się na myślach typu "dżizas......" ale odganiam...odganiam;Ptatdoolhttp://tatdool86.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-20680900850367774442013-12-09T02:38:44.207-08:002013-12-09T02:38:44.207-08:00Dzienniki to super sprawa a jakie przydatne będą d...Dzienniki to super sprawa a jakie przydatne będą do pokazania zbuntowanemu nastolatkowi ile razy w nocy mama wstawała i jak kilkanaście razy dziennie zmieniała zapaskudzone pieluchy :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-79732192690898686102013-12-09T02:38:41.679-08:002013-12-09T02:38:41.679-08:00Im dalej tym miłość będzie większa, znam ten stan....Im dalej tym miłość będzie większa, znam ten stan. Im chomik, królik, zwierzątko - jak to mówił dziad, bardziej kumate, tym więcej miłości. Grubasie będzie dobrze, wszystko się ułoży, będzie mega nieogarniętą matką, z mega szczęśliwym dzieckiem ;) buziakiYduuuhttps://www.blogger.com/profile/05966574082197295837noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-376298336662743939.post-44089466790850184212013-12-09T02:16:52.956-08:002013-12-09T02:16:52.956-08:00Fajny niezbędnik, fajny. Ten dziennik przydatny, j...Fajny niezbędnik, fajny. Ten dziennik przydatny, ja spisywałam w zeszycie, a teraz jest też mnóstwo fajnych aplikacji na telefon działających na zasadzie tego dzienniczka. Jak różne porody, tak różne odczucia po nich. Mnie miłość ogarnęła niesamowita wraz z pierwszym Synowym krzykiem, nie mogłam zasnąć ze szczęścia kilkanaście godzin po porodzie, choć zabrali mi dziecko (wcześniak), a pierwszy tydzień w domu to była w zasadzie sielanka i nuuuuda, dziecko spało, ja spałam. Syn spał zresztą nieustannie przez 4-5 miesięcy swojego życia, więc wspominam je wspaniale. Ale czy drugi ssak, co to we mnie rośnie będzie taki wielkoduszny, śmiem wątpić :PKarolinahttps://www.blogger.com/profile/10511957515122447451noreply@blogger.com