niedziela, 15 grudnia 2013

Bałam się cyców moich, oj bałam. Nasłuchałam się o problemach z laktacją przed porodem, więc leżąc z łbem przygwożdżonym do szpitalnego łóżka, czekając na kolejne znieczulenie, po trzeciej nad ranem martwiłam się nie o szwy, nie o wagę, nie o przewijanie tylko właśnie o mleko. Cóż, okazało się, że nie bez powodu. Spotkało mnie piękne kombo cycowych...

Opublikowano 12:22 by lipson

12 komentarzy

sobota, 14 grudnia 2013

Ok, ok, wiedziałam, że podczas porodu nie "zrzucę" wszystkiego, co przytyłam w ciąży, ale nie spodziewałam się TEGO. Gdy pierwszy raz wstałam z łóżka po cesarce ("dżizas, boli, boli, boli, boli") i poszłam z pomocą położnej do łazienki obmyć się pod prysznicem, nie zwróciłam uwagi na TO. Dopiero za drugim czy trzecim marszem do łazienki, gdzieś...

Opublikowano 05:06 by lipson

14 komentarzy

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Mówią, że na początku, w pierwszym miesiącu życia dziecka, maluch tylko je i śpi. Okazuje się, że nie do końca. Sytuacja taka ma miejsce jedynie w pierwszym tygodniu życia małego człowieka, i dzięki bogu bo niedoświadczeni rodzice mają czas by ogarnąć nową sytuację.  A jest co ogarniać. W gorzowskim szpitalu po cięciu cesarskim leży się...

Opublikowano 02:01 by lipson

17 komentarzy

sobota, 7 grudnia 2013

Zanim przejdę do tematu głównego, zamieszczam wyniki ankiety przeprowadzonej wśród czytelniczek bloga Życie w pakiecie. Pytanie było: "Jak sądzisz, dlaczego Lipson tak długo nie jest aktywna na blogu?" 73%   urodziła, i teraz albo przewija bobensa albo sika mlekiem z cyca na prawo i lewo 14%jest tak wielka, że utknęła w wejściu do pomieszczenia...

Opublikowano 11:41 by lipson

29 komentarzy