TRZECI TRYMESTR!!!

U MAMY:

- brzuch nadal rośnie
- możliwe, że pieprzyki robią się większe i ciemniejsze oraz pojawiają się włókniaki
- od teraz do porodu należy pić więcej płynów, najlepiej siedzieć lub leżeć z nogami do góry (staram się)

U KREWETKI:

- płód rośnie jak na drożdżach, ma coraz mniej miejsca więc i kopniaki są częstsze i silniejsze
- dzieci, które przyszłyby teraz na świat mają bardzo duże szanse przeżycia
- waga: około 920g
- samodzielny oddech staje się regularny i rytmiczny



Mimo, że przez ostatnie półtora miesiąca przytyłam tylko 2 kilogramy, brzuch mam ogromny. Nawet nie pamiętam jak wygląda moje krocze z góry, a wypadałoby się jakoś wydepilować. Matko boska, jak to zrobić z taką przeszkodą na drodze oko-krocze?

Zaczęły się problemy z kręgosłupem, przy zamiataniu kuchni muszę się prostować trzy razy, żeby przeżyć. A kuchnię zamiatam gdyż-ponieważ mamy przeddzidziowy remont- kafelki w kuchni, podłoga w korytarzu, zakup pralki i kuchenki, parę innych pierdół. W domu wszystko rozwalone, kuchnia zdemontowana stoi wszędzie. Koszt kuchni to jakieś 1200zł (10 metrów kwadratowych), pralka i kuchenka po 1100zł, podłoga kilka stów. Dużo wydatków, cholera, a mi się perfum kończy...

Paka dla dzidziaka lekko się powiększyła, mogę poodhaczać kilka pozycji na gigantycznej liście wyprawkowej:
- łóżeczko z karuzelą Fisher Price (lekko używane 70zł na tablica.pl)
- dzienniczek dla mam Maluszka Czas (można dostać za 30zł na sierramadre.pl)
- czarno-biała książeczka dla dzieci 0-6miesięcy Oczami Maluszka (można dostać za 20zł na sierramadre.pl)
- 2 paczki pieluszek Dada (50zł, promocja w Biedronce)
- termometr do ucha i czoła (50zł, promocja w Lidlu)
- paczka podkładów dla mamy po porodzie Bella (darmo, od koleżanki)
- maść na sutki Maltan (darmo, od koleżanki)
- smoczek na start Canpol (darmo, od koleżanki)
- rożek z gąbką (nowy 50zł od koleżanki)
- pościel dziecięca z powłoką bakteriostatyczną + ochronka do łóżeczka (nowa, od koleżanki 150zł)
- wkład do pościeli (oddychający, żeby dzidziol się nie udusił- nowy, od koleżanki 80zł)
- ciuszki nowe w rozmiarze 56 (komplet kaftanik+ śpioszki, body z długim rękawem, półśpiochy), w rozmiarze 62 (2* body z krótkim rękawem, rajstopki+ sukienka, kaftanik), w rozmiarze 68 (body z krótkim rękawem), w rozmiarze 72 (body z długim rękawem i bluzeczka) i w rozmiarze 80 (bluzeczka, sukienka i ogrodniczki), do tego 2 czapeczki, rajstopki - całość za 120zł od koleżanki
- od siostry bluzeczka w rozmiarze 68


Jako zielona mama musiałam nawet zrobić sobie ściągę, jaka jest różnica między bodami, kaftanikami, pajacykiem, śpiochami, sweterkami, bo - SORRY LUDZIE - ale nie jest to dla wszystkich oczywiste. 

Zgaga nie odpuszcza, czasem łapią nocne skurcze, Gin powiedział by tego nie ignorować i zapisał Aspargin (7zł), 3razy dziennie. Dziś, w pierwszym dniu stosowania wylazła mi jakaś wysypka na nodze... czyżby od tabletek?
I byłabym zapomniała- akcja "twarzowe pryszcze" powróciła... Viva la ciąża!