U MAMY:
- pęcherz ma coraz mniej miejsca, więc oddawanie moczu coraz częstsze (coś w tym jest)
- mogą się pojawić pierwsze próbne skurcze Braxtona- Hicksa (brak)
- drugi trymestr określa się najlepszym do wyjazdów, bo jest najmniej negatywnych objawów
U DZIDZIOLA:
- mózg powoli dojrzewa (czyli te disco polo, które dzidziol słyszał niechcący w zeszłym tygodniu nie doszło do mózgu- to bardzo bardzo dobrze)
- skóra grubieje z dnia na dzień, ale nadal nie ma pod nią zbyt wiele wyściółki z tłuszczyku
Byłam na basenie i zrobiłam 1000m spokojną godzinną żabką. Byłam tak z siebie dumna, że w końcu ćwiczę, że robię coś dla siebie, dla mniej bolesnego porodu, dla zdrowia i w ogóle... że zjadłam po powrocie trzy morele, brzoskwinię, banana, jabłko, miseczkę spaghetti i pół kukurydzy w kolbie.
- O, cześć stary, wracasz z zakupów?
- No, moja żona zaszła w ciążę, teraz je za troje.
- Troje? Spodziewacie się bliźniąt?
- Nie, normalnie to je za dwoje.
Taki kawał z CKMu. Czyżby mnie znali? :)
Planujemy z K wyjazd nad morze- Malbork, Trójmiasto, Hel, Ustka i całe wybrzeże aż do Rewala. Już nie mogę się doczekać! Czy ciężarne mogą bez problemu kąpać się w polskim morzu? Co fajnego polecacie do zobaczenia/ zwiedzenia nad polskim morzem? Jakieś wielkie akwarium z waleniami, żebym poczuła się szczupło na przykład? :)
Z kąpaniem w morzu chyba nie ma problemu :) mnie osobiście w ciąży woda brzydzi, jeśli chodzi o wszelkie akweny sztuczne i naturalne :D a też sobie mówiłam, że będę regularnie chodzić na basen... W Trójmieście warto wybrać się na starówkę do Gdańska i oczywiście do Sopotu na molo i do parku. Zaraz obok w Kamiennym Potoku jest fajny aquapark :)
OdpowiedzUsuńO, aquapark, good idea :) Mój K w Gdańsku znalazł już 3 miejsca bo piwo z beczki i domowe browary :D
UsuńA ja właśnie stroniłam od basenu w ciąży, podatna byłam na wszelakie zakażenia, ginekolog mi odradzał. Morze! Extra! Byliśmy w Rewalu, ale odwiedzaliśmy tylko miejsca atrakcyjne dla dzieci, więc w tej kwestii nie doradzę ;)
OdpowiedzUsuńJak stwierdzić zakażenie? Będzie swędzieć? Może wziąć jakieś maści? Żele?
UsuńSwędzieć i piec, zdecydowania. Myślę, że przy wodzie ozonowanej ryzyko złapania czegoś jest mniejsze niż w przypadku chlorowanej. Są jakieś specyfiki zapobiegające ,na pewno, koleżanka używała, ale w związku z tym, że ja unikałam basenów, nie znam nazwy. Gin na pewno coś poleci!
UsuńCzyli do listy rzeczy przed wyjazdem dochodzi telefon do Gina :)
UsuńPrzydałoby się ;) Lepiej dmuchać na zimne!
Usuń:)
UsuńKochana! Ale fajnie się złożyło, bo przecież jestem z Gdańska :D :D :D
OdpowiedzUsuńI tak: koniecznie musicie zwiedzić Starówkę w Gdańsku (ul.Długa, Motława, Neptun), później warto popłynąć statkiem (tramwaj wodny) na Westerplatte, również nim wrócić. W Sopocie koniecznie trzeba wejść na molo, zrobić sobie zdjęcie przy charakterystycznej fontannie, a w Gdyni wejść do oceanarium ;) Tam będziemy szczuplutkie :) Na Helu- w fokarium.
A nasze pl morze- ja osobiście w tym roku się kąpałam, ani nie leżałam na plaży, niestety chyba nie dałabym rady.
Polecam stronkę: trojmiasto.pl tam znajdziesz wiele informacji o atrakcjach, a jeśli potrzebowałabyś pomocy to pisz :)
Aż sobie notatki zrobiłam, dzięki! :)
Usuńnie wiem czy polskie morze jest na tyle ciepłe, żeby się w nim kąpać ;) a ja k dasz radę to nurkuj ;) ja się od tygodnia zbieram na basen ale boję się infekcji ;/
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam polskie morze, chętnie się skąpię, jeśli jest to dla mnie nieszkodliwe :) Już nie mogę się doczekać :D
UsuńZa to moim rodzinnym miastem jest Malbork :) Niewielki, ale urokliwy. Zamek koniecznie, ale nocą - w wakacje jest taka impreza na zamku "Światło i dźwięk", chyba codziennie ok 22. Duchy, upiory, muzyka, lasery itp. Fajna sprawa :) Polecam!
OdpowiedzUsuńA poza tym podpisuję się pod koniecznością obejścia Gdańskiej starówki... cudo! No i chyba do 18.08 trwa JARMARK DOMINIKAŃSKI - polecam tą cześć ze starociami na ul. Straganiarskiej i nad Motławą :)
Patrycja
Wszystko spisuję, dzięki dzięki! Szukam info o tym świetle i dźwięku, już mi się podoba! :)
UsuńWybieram się na basen od kilku tygodni i wybrać się nie mogę :D A mam doslowie 200m od domu.
OdpowiedzUsuńJa kopmałam się w Morzu Północnym. Położna nie widzi przeszkód o ile nie jest mi za zimno i nie mam (a nie mam) sklonności do infekcji intymnych i infekccji pęcherza. Sama z siebie jedna postanowiłam odwracać się tyłem do fali, by brzusio nie obrywał.
Pozdrawiam :*
Znajdź towarzysza na basen, to pomaga zebrać się na pływanie :P
UsuńPolskie morze jest podobno ciepłe. Polecam! Nie zapomnijcie odwiedzić Sopotu, ja uwielbiam. Gdańsk też, starówka, spacer nad Motławą.
OdpowiedzUsuńMy tez podróżowaliśmy w 2 trymestrze. Brzuszek zgrabny i zero dolegliwości.
O,dobrze wiedzieć, że inne ociężałe też jeżdżą :D Motława- zapisane :D
Usuń;D już nie długo będziesz mieć taki fajny brzuszek, i wcale mi nie przypomina walenia ;)) ja w ciąży byłam w górach, więc o morzu się nie wypowiem, ale na pewno fajnie pojechać wypocząć. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa już czuję, że jak chodzę to się lekko pochylam- przesunął się mi środek ciężkości, myślę, że bycie waleniem gdzieś tam czeka na mnie w niedalekiej przyszłości :P
Usuń